Font Identification Failed!

Każda profesja ma swoje zboczenia. Pracując z tekstem nie sposób nie zacząć po jakimś czasie zwracać uwagi na czcionki. Nie raz, widząc reklamę czy billboard, kiwam głową z uznaniem nad doborem fontów, lub – przeciwnie – marudzę na kiepski kerning lub inną drobnostkę, zupełnie obojętną normalnym ludziom. Nie inaczej stało się, gdy – jako fan science-fiction – wybrałem się na film Blade Runner 2049. Tym, co zostało mi w głowie po obejrzeniu obrazu, nie była bowiem fabuła, zjawiskowe kadrowanie czy gra aktorska. Była to czcionka. Na dodatek nie pierwszoplanowy, futurystyczny font, znany choćby z plakatów filmowych, ale grająca drugie czy trzecie skrzypce bezszeryfówka używana do oznakowania filmowego Los Angeles Police Department (LAPD).

„Fajny font”, pomyślałem sobie, widząc litery LAPD na policyjnych taśmach, kurtynach, kamizelkach czy budynkach. Dyskretne, skośne ścięcia końcówek glifów i proste, ale wyraziste wykorzystanie romboidalnych kształtów do zaznaczenia brzuszków liter P i D. Ładnie by to grało w nagłówkach i tytułach. Bardziej fancy, niż – dajmy na to – Bebas, ale mniej ostentacyjne, niż – powiedzmy – Bender. „Muszę to potem znaleźć”, przeszło mi przez głowę, a potem poszło i oddałem się ponownie podziwianiu mrocznej wizji przyszłości Dennisa Villeneuve’a.

Blade Runner 2049 LAPD font Blade Runner 2049 LAPD font Blade Runner 2049 LAPD font

Wróciwszy do domu, zacząłem poszukiwania. Okazało się jednak, że sprawa nie jest taka prosta. Stosunkowo szybko udało mi się znaleźć kadry i zdjęcia, na których widać czcionkę, o której mowa, jednak wyizolowanie jej i przepuszczenie przez WhatTheFont, Matcheratora i podobne usługi nie przyniosło żadnych rezultatów. Poczułem się trochę jak Phil Steinschneider, twórca fonta True Type Blade Runner Movie Font, który na swojej stronie napisał: „After rediscovering Blade Runner in 1998, I desperately searched the web trying to find a fan-produced Blade Runner TrueType font. Unfortunately there was not one to be found”.

Wygląda na to, że font Blade Runner LAPD (lub coś w tym stylu) również nie istnieje. Być może powstały tylko cztery glify na potrzeby logotypu, albo moje zdolności tropiciela czcionek są gorsze, niż mi się wydawało. Szkoda. Z przyjemnością dodałbym tę miłą dla oka pierdółkę do mojej fontoteki.

A może… Do licha, kto wie, może to dobra okazja do zaprojektowania swojej pierwszej fanowskiej czcionki.